Metody uczenia

paulina324

Jak się uczycie np. do sprawdzianu?? Zapodajcie jakiś spośób, a z pewnością wypróbuję Wink (1)

Iza

zalezy jaki to przedmiot, polecam techniki pamieciowe
Uczyc sie na pamiec to najgorsza rzecz bo po kilku dniach wszystko sie zapomina, ewentualnie jak juz sie nie da nauczyc mozna napisac sobie sciagawke ^^

Agnes

Mam kumpla, który zawsze wykuwa wszystko na blachę, ze sprawdzianów ma dobre oceny, ale później w praktyce się to kompletnie nie sprawdza...

Iza

paulina324

A nas uczył uczenia nasz nauczyciel od biologii Happy

Iza

i czego was uczyl paulina324

paulina324

Napisze obrazowo. Czytasz np. 1 stronę, potem 2, potem wracamy na 1, potem na 3, potem wracamy na 2 itd. Na mnie poskutkowało Happy

Melody.^

Teraz wakacje, ja sie nie ucze:P

Qumigusce

Ja uczę się i robie na wszelki wypadek ściągi ;]
Jeżeli masz odpowiedzi na kartce (nawet na nie nie patrzysz) to czujesz, że jak coś to masz ratunek xD

monia01

Zależy z jakiego przedmiotu.
U mnie samo pisanie ściag juz przynosi efekty, bo ja jestem wzrokowcem i się tym ucze.
Przy dobraniu najlepszej metody nauki trzeba sobie najpoerw uświadomić, do jakiego typu ludzi się zaliczam, tzn. wzrokowcow, czy sluchowcow.
Ogladalam program w telewizji o skutecznej nauce. Na mnie to zabardzo nie skutkuje, ale moze na Was tak. Przed nauka na kartce wypisujemy sobie te rzeczy, ktorych musimy sie nauczyc, nauczyciele zazwyczaj przed sprawdzianami mowia czego od nas oczekuja. Potem kilka razy czytamy to, co napisalismy na tej kartce, a potem czytamy tekst, wiadomosci w zeszycie, czy podreczniku. Nasz mozg bedzie wychwytywal te informacje i dzieki temu latwiej je utrwalal w pamieci stalej (bo pewnie wiecie, ze sa dwa rodzaje pamieci stala, ktora zapamietuje to na dlugo i taka, kurcze zabrakolo mi slowa, taka krotkotrwala, jak sie cos wkuwa, to pamietamy to przez kilka dni, a potem zupelnie nic z tego nie pamietamy). W nauce na sprawdzin najwazniejsze jest powtarzanie informacji, dzieki temu beda sie one nam lepiej przyswajaly i lepiej to zapamietamy. Najlepiej powtarzac cos przynajmniej raz dziennie, jezeli mamy malo czasu to co godzine najlepiej.
I to tyle, co wyniosłam z tego programu. Jedyną rzeczą, która się sprawdza u mnie, to powtarzanie, ktore sie bedzie sprawdzac u kazdego.
Ja zawsze jak sie czegos ucze, to w trakcie czytania jakis informacji, to sobie na kartce wypisuje to, co moim zdaniem jest najwazniejsze, a potem sie tego ucze. I tak najbardziej lubie sie uczyc tych wszystkich dat z historii i wzorow z fizyki, matmy i chemii, bo to dla mnie najwazniejsze. U mnie w sql nauczyciele rzadko mowia, co jest wymagane na sprawdzian, najczesciej sie slyszy "caly dzial".
Ważna też jest bynajmniej częściowa uwaga na lekcji (wiem, ze calkowita jest wrecz niemozliwa xD), bo coś sie pamieta na tej kartkowce, czy tam sprawdzianie, jak sie zapomni nauczyc xD

Myślę, że komuś to pomoglo bynajmneij w malym stopniu. Jak nie, to trudno Happy

Qumigusce

Nom własnie, najlepszy sposób - jak dla mnie

Akink

Księżycowa Panienka

Ja np. robię notatki z przeczytanego tekstu.
Podkreślam na kolorowo ważniejsze słowa i daty.

Orchidea

w domu się nie uczę, ale na przerwach - tak. Na przerwie siadam na schodach/przy ścianie, biorę zeszyt i się uczę czytając kilka razy notatki. ale ta metoda niezbyt na mnie działa, bo bardziej zapamiętuję, gdy ktoś mi czyta notatki a ja słucham.

Qumigusce

Hmm mi by takie cos nie pomogło ;p