Pamiętnik księżniczki

Amofine

Ania... tak, Ania jej się bardzo udała. Pojechałam nawet kiedyś do Opola, gdzie w teatrze im. Kochanowskiego wystawiano Anię. Do tej pory mam gdzieś śpiewnik z tego spektaklu.

"Błękitny zamek" opowiada o Joannie, która pod wpływem choroby zmienia swoje życie - a w zasadzie dopiero je zaczyna... więcej nie zdradzę.
Kto chce - może jeszcze sięgnąć po "Białą magię" tej samej autorki, książkę, nad którą się rozpłakałam.

Melody.^

AMOFINE WRACAJ DO TEMATU Exclamation

Amofine

Nie, tego już nie zniosę. Melody - SAMA podtrzymałaś offtop - przede mną. Więc najpierw spójrz na SIEBIE, moja droga, bo chyba coś przeoczyłaś. Mianowicie to, że Tobie można zarzucić troszeczkę więcej niż mi w tym temacie.

A poza tym - co to za cudowna metoda nabijania sobie postów, po prawie miesiącu odgrzebywać temat tylko po to, żeby upomnieć moderatorkę w kwestii offtopu, który się własnoręcznie podtrzymywało. Urocza wręc hipokryzja.

TY jakoś do tematu nie wróciłaś, a innych krytykujesz.

Ewa_kwiatuszek

Sory Amofine, ale Tobie to nawet uwagi nie można zwrócić??

Agnes

Dziewczyny nie kłóćcie się, nalegam.

Paulinka 24

Co do autorki " Ani....", czytam teraz "Rillę ze Złotego Brzegu". Rilla mnie dość denerwuje swą wielką próżnością. Ale Ania też była troszkę próżna. Poza tym książka wprowadziła mnie w dosyc melancholiczny nastrój przez tę wojnę. Jim się zaciągnął, jak umrze, to chyba się popłaczę Sad (1)

. A Walter okazał się tchórzem. Oj, nie wiem co będę czytać, jak przcztam wszystkie "Anki".....

happiness

Przeczytałam jak narazie od 3 części do 7, na 1 i 2 byłam w kinie to już mi się czytać nie chciało Tongue out (1)

Ale książka bardzo fajna:)
Wogóle autorka (Meg Cabot) super pisze!

b@czu$

Zgadzam się,ale te ksiązki to jest dla mnie tylko odskocznia w czasie czytania jakis powieści historycznych lub kryminałów...
Bo ona jest smieszna,ale zbyt prosta i taka w niektórych momentach głupkowata?

A$h13

Ja bardzo lubię pamiętnik księżniczki. Wogóle Meg Cabot świetnie pisze. można się trosszkę rozerwać przy lekturze Tongue out (1)

P

happiness

No, dokłądnie;P I pośmiać;P Zwłaszcza przy 8 części:PP (8, tak?;] Chyba mi się nie pomyliło;P)

Panna Migotka

Nienienie.
Nie lubieu autorek, które na siłę chcą myśleć jak nastolatki.
I nie lubię Mii, bo ona sobie jakieś durne problemy wymyśla.
Nienienie.

Citri

Świetna książka..nie ma co ! Happy

b@czu$

Mia ma dziwne problemy...
Ja na jej miejscu bym się cieszyła...
Z tym Mike,iem i jego wyjazdem...
Namieszała bez sensu...

A$h13

b@czu$

Dośc śmieszna...
Tylko nie rozumiem, dlaczego pisana jest jakby z perspektywy nastolatki, a wg mnie jest zupełnie inaczej?