Aborcja - usuniecie ciążę czy nie?

Melody.^

b@czu$-jejjj to są żarty. Gdzie widzisz tu problem a tej chwili? przecież zadna z nas nie jest w ciązy... Zapytałam czy sobie wyobraza gdyby miała o tyle starszą matkę. napisała bym ze bylo by fajnie. I w zartach napisała bym, ze gdyby jej córka dorosła to by imprezowały bo z tego co wiem princesska lubi biby.
Nie chce się z toba kłucic bo narawdę, lubie cie. I nie chcem zeby to sie zmienilo

Ewa_kwiatuszek

Takie dziecko - mające o 15-16 lat starszą matkę - na pewno nie czułoby się kochane... Chyba by wiedziało, przynajmniej po pewnym czasie, że było niechciane...

Melody.^

Tak, wcale nie trudno by sie mu bylo tego ddomyslec.
A jego matka poczuła by dopiero co to znaczy prawdziwiwe kochac ipoczuła by do niego przywiązanie jak dojrzala matka do malego dziecka wtedy kiedy by bylo ono juz prawie dorosle

Ewa_kwiatuszek

Wtedy mogłoby już być niestety za późno... Niezależnie od tego jak się ułoży, będę nad życie kochać moje dziecko. Może pomyślicie, że łatwo mi mówić, a jak przyjdzie co do czego to się o pozbędę, ale to przemyślana decyzja...

b@czu$

Już jesteś w ciąży?
Przemyślałas wszystko Tongue out (1)

P

Nie no żartuję...
Po prostu decyzje trzeba podejmować taką, żeby konsekwencje jej były jak najmniej bolesna dla wszystkich.

Ewa_kwiatuszek

Pewnie xD Chcesz być matką chrzestną? xD

b@czu$

Jeszcze pytasz?
Myślałam, że to uzgodniłyśmy, kiedy rozmawiałysmy o moim i Hammonda potomku Tongue out (1)

z ` cynamonu .

nie usunelam. nie umialabym. jak patrzę na Małą to myśląc o aborcji wyzywam siebie w myslach...po prostu to dla mnie okropne. szczerze przyznam,kiedy zrobilam test i spojrzalam na niego po raz pierwszy... pomyslalam ' da sie to jakos usunąć?!'. ale to tylko ze strachu taka mysl mi do głowy przyszla.