Co mam robić?

Freciątko

No to tak. W mojej szkole jest taki chłopak Marek (15 lat). NO i on pewnego razu na dyskotece poprosił mnie do tańca-przytulańca.I chwile do mnie mówił. A potem tańczyliśmy w pewnym momencie mnie tak scisnał że aż mi motyle z brzucha poleciały.Podoba mi się. No i w tej szkole są też tacy debile co mi przypał robią ! Zalezy mi żeby nie zrobili mi obciachu przy nim. Ja wiem że oni to robią niby na zarty ale mnie to nie śmieszy. Poradźcie co mam zrobić. A zresztą ich żarty nie są śmieszne są żałosne oraz żenujące

Werci@12

Nie wiem jak ci pomóc...to zalezy co to za żarty i jak ty na nie reaugujesz. Ile masz lat? Pytam się dlatego, bo napsiałaś, że Marek ma 15...

Freciątko

Mam 14 lat, a te żarty są głupawe, głupio się uśmiechają, podchodzą do mniei po 10 razy pytają sie o te same rzeczy potem idą do kumpli i oni przychodzą i znów pytają się o to samo, albo sieze mnie śmieją (niewiem dlaczego) a ja po prostu ich albo olewam albo mówie żeby dali spokój ale ich to nie rusza.

Werci@12

Może powinnaś mieć przygotowany jakiś tekst, np. jak ci się tak nudzi to idź i pobaw się z małolatami, a mnie zostaw w spokoju. Możesz pójść do nauczyciela i powiedzieć mu, żę oni cię wkurzają i wogóle. Nauczyciel (bądź nauczycielka) powinien z nimi pogadać...

Freciątko

NIe powiem tego nauczycielom bo.....
a) Nie chce ich potocznie mówiąc "sprzedawać"
b)Oni by to roznieśli po całej szkole (a niechce uchodzić za taką)
Chyba mnie rozumiecie!

Werci@12

Wiem o co ci chodzi;) Co innego w podstawowce, bo tam tak nie jest. Naprawde nie wiem jak ci pomoc, jedyne co mozesz zrobic, to ich "spławiać"

ruska

w zadnym wypadku nie odpowiadaj glupimi tekstami..smiej sie z siebie razem z nimi..a wtedy zobacza ze to cie nie rusza..i znajda sobie kogos innego..w gimnazjum srednio raz na semestr 'ofiara' sie zmienia..wiec..moze przeczekaj..

a co do chłopaka..to..jesli jemu tez sie podobasz to on nie bedzie zwracal uwagi na tych co cie 'osmieszaja' tylko na ciebie

AgataSixSixFive

moja kumpela ma identyczny problem, a ze ma duzy biust to kolega z klasy ciagle robi sobie z niej jaja. kiedys podchodzi do mojej kumpeli (stala akurat ze swoim chlopakiem) ze szpilką i mowi: 'Ej, przebije ci tym cycka i zobaczymy ile powietrza uleci!' I co moja kumpela robi? Olewa! Nic im nie mow, bo jak sie skapna ze ciebie to wkurza to beda nadal tak robic.

Melody.^ · Wysłany: Sob 20:16, 31 Mar 2007 Temat postu:

I jak sytuacja teraz?? hę?

(:Gituch:)

Oni po prostu chcą Ci dokuczyć... Popieram inne autorki: nie zawracaj sobie tym głowy!!! JA jestem córką nauczycielki i jak pójdę do gimn. to będą ze mnie żartować jeszcze wiecej niż teraz:) Ale co tam... Wink (1)

mnissia

ja proponuje smiac sie z siebie... jak beda podchodzili i pytali sie o to samo, to odpoweidz im cos cietego. Nie zgadzam sie, ze jak zauwaza, ze to cie nie ruzsza, to sobie odpuszcza. Tez kiedys tak probowalam, ale zaazwyczaj tak jest, ze chlopcow taka ignorancja wkurza i dalej tak robia. Smiej sie z siebie. jak podejda i sie zapytaja o cos takiega samego, to jakas cieta riposte miej w zanadrzu. Mi jak kiedys dokuczali, to mowilam :"Ej, jak ci sie nudzi, to idz sie umyj", i oni odchodzili smiejac sie i tyle. Zreszta ostatnio przestalam przejmowac sie tym, co inni o mnioe sadza. Ja sie zmienac nie bede. Jesli sie ze mnie smieje, to mi to wisis...

Agnes

Temat nieaktualny, a raczej przestarzały. Blokuję.